Dobry wieczór!!1
Witam Was bardzo serdecznie w sobotni zimny wieczór!! Bardzo się cieszę, że znowu mogę tutaj napisać kilka słów.
Nie udało mi się wczoraj tutaj być. Ciągle coś, a wieczorem masaże, po których już nic raczej nie wyciągnie się ze mnie:-). Same w sobie są przyjemne, ale po wszystkim już nic się ze mnie nie wyciągnie. Jestem słaba i bardzo zmęczona. Jednak nie narzekam, może będą efekty - zobaczymy.
Dziś też byłam na masażu, a potem jeszcze na kawce u cioci. Tak więc kiedy już wróciłam do domu, to padałam. Jednak żal było nie iść, bo pogoda dziś była cudowna. Zastanawiam się tylko nad tym, dlaczego wrzesień nie był taki piękny. No ale cóż poradzić.
Syn mojej kuzynki od poniedziałku rozpoczyna pierwszy rok studiów i to medycynę!! Szczerze, bardzo mu zazdroszczę. To taka ciekawa i głęboka dziedzina. Fakt, że nauki sporo, ale wszystko interesujące, wszystko ludzkie. Choć nauki i materiału do opanowania ogrom. Ja wiem, że w moim przypadku to wszystko nie było takie proste, ale czasem mam pretensję do losu, że ułożyło się tak a nie inaczej. Medycyna, psychologia, to to co tygryski ciekawi najbardziej:-)).
Ostatnio w polityce znowu wrze z powodu aborcji. Ja zastanawiam się czy naprawdę nasz wspaniały Rząd nie ma nic innego do roboty, tylko wałkować jedno i to samo?! W państwie, gdzie większość mieszkańców jest katolikami rozważa się prawo zabijania dzieci, które mają, (choć nie wiadomo czy naprawdę będą) urodzić się niepełnosprawne. To totalna głupota. Po pierwsze mimo bardzo wysoko rozwiniętej medycyny dokładnie nie wiadomo czy to dziecko będzie niepełnosprawne. A po drugie, czy dzieci z jakimi kolwiek wadami nie mają prawa do narodzin, do życia?!! One są tak samo oczekiwane jak te zdrowe i tak samo kochane. To też człowiek, który dzięki sumiennej rehabilitacji może wyjść "na ludzi". Po za tym te dzieci są niczemu winne, że są akurat takie. Głupota!
Owszem rozumiem aborcję jeśli dziecko ma się urodzić totalnie chore, z jakimiś naprawdę poważnymi defektami, albo jeśli ciąża naprawdę zagraża życiu matki. Ale to są już naprawdę granice i uważam, że o aborcji nie powinno w ogóle być mowy. A wszyscy "lekarze" czyniący ten proceder powinni być pozbawiani praw lekarskich oraz powinni być obarczeni jakąś karą. Smutne to, że w naszym kraju nadal gdzieś w spelunach, ciemnych kontach dokonuje się procederu zabijania nienarodzonych dzieci.
Uf rozpisałam się. Jednak boli mnie bardzo ta sprawa.