tag:blogger.com,1999:blog-81022452436766404612024-03-05T10:31:43.696+01:00W życiu piękne są tylko chwile...Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.comBlogger364125tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-49770888963626466332015-04-04T21:23:00.001+02:002015-04-04T21:23:49.759+02:00Wielkanoc<div style="text-align: justify;">
Kochani moi!</div>
<div style="text-align: justify;">
Wiem, wiem, dawno mnie tu nie było, wchodzę tylko czasem na chwilę i zmykam. Do systematyczności to nie wiem czy wrócę. Ciężko tak pisać pozytywnie kiedy co dzień budzę się i zasypiam z bólem, kiedy lekarze odsyłają do lekarzy, kiedy tak na prawdę nie wiadomo co jest powodem, a w nocy śnią się koszmary. Tak na prawdę to ani chodzić, ani siedzieć, ba leżeć też nie koniecznie można - nogi bolą w każdej pozycji. No ale dziś nie jest dzień do narzekania!</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;"><span style="font-size: large;">Życzę Wam radosnych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;"><span style="font-size: large;">niech zmartwychwstały Chrystus</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;"><span style="font-size: large;">obdarzy Was zdrowiem, radością i pokojem,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;"><span style="font-size: large;">nie doda Wam siły do walki z przeciwnościami losu.</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;"><span style="font-size: large;">Wesołego Alleluja!</span></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoNAtoTOIthVAvcE3VHqRpIU_yoi9yLMNYFjxNg21YSdixHp-peNe-LRtE4Aq5eqGF4cKVaP1jZRugByWH5v1XEXQuubpy-6XP2mSQM49a11yfp5rj-jo4zAvCwXyDM9dA_6r4bhusQIlb/s1600/765.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoNAtoTOIthVAvcE3VHqRpIU_yoi9yLMNYFjxNg21YSdixHp-peNe-LRtE4Aq5eqGF4cKVaP1jZRugByWH5v1XEXQuubpy-6XP2mSQM49a11yfp5rj-jo4zAvCwXyDM9dA_6r4bhusQIlb/s1600/765.jpg" height="208" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-22380915611367306982015-03-16T21:02:00.001+01:002015-03-16T21:02:03.923+01:00Szalony tydzień<div style="text-align: justify;">
Moi kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Może nim zacznę o wszystkim opowiadać, to bardzo serdecznie podziękuję Wam za wszystkie komentarze. Wiem, nie raz powtarzałam, że nie piszę dla nich, lecz dla siebie. Mimo to jest mi bardzo miło kiedy wchodzę tu, do mojego pokoiku i widzę, że są komentarze - serduszko rośnie:-)).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
U mnie rozpoczął się dziś szalony tydzień. Właściwie to on już w piątek się rozpoczął. Otóż wtedy wróciłam z warsztatów wcześniej, gdyż były poważne problemy z kanalizacją. No tak to jest, budynek jest stary a remonty robi się tylko powierzchowne zamiast zmieniać hydraulikę i takie tam różne inne rzeczy, których na pozór nie widać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś zostałam w domu ponieważ wczoraj noga bardzo mnie bolała i nie miałam ani sił ani ochoty jechać (bardzo rzadko się to zdarza), a jak się potem okazało i tak bym dziś nie jechała, bo bus się zepsuł.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jutro mam nadzieję na fajny, spokojny dzień. Natomiast w środę idę do fryzjera obciąć włoski i zrobić farbę. Nie wiem dokładnie jaki będzie kolor, wiem jedno, że fryzjerka ma coś wymyślić fajnego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Natomiast w czwartek z okazji Dnia wiosny jedziemy z warsztatów do naszego miasta. Będzie zwiedzanie ratusza, kino, spacer i na koniec pizza :-).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Natomiast w piątek prawdopodobnie pojdę na urodziny do mojej koleżanki. Miałam też jechać na wizytę do neurologa, ale niestety została ona przełożona na za dwa tygodnie. Eh trochę szkoda, bo noga boli i co najgorsze ten ból się nasila.</div>
<div style="text-align: justify;">
Natomiast w piątek wieczorem, na weekend przyjeżdża moja kochana ciocia, doczekać się już nie mogę!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uf, będzie się działo! </div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-30173596842407002812015-03-13T20:50:00.000+01:002015-03-13T20:50:01.716+01:0013 i to piątek<div style="text-align: justify;">
Witajcie kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Coś nie jestem systematyczna w tym pisaniu, ach aż mi głupio przed samą sobą, ale co nic się nie zrobi tak więc jestem, piszę i tym się cieszę!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś jak pewnie wiecie jest 13 i to piątek. Wielu ludzi uważa, że taka data przypadająca właśnie w piątek to dzień przesądny i należy strzec się pecha. Ja, hm, nie powiem, że kiedy sobie to dziś rano to uświadomiłam, to przeszedł mi po plecach dreszczyk, jednak tak na prawdę nie wierzę, w to, że dzień dzisiejszy czy czarny kot przebiegający przez drogę przynosi pecha. Ja to twierdzę, że co ma być to będzie. Każdy ma u Pana Boga swoją kreskę , dla jednych jest ona jeszcze bardzo długa, a dla innych...może już się kończy. Nigdy tak na prawdę nie wiadomo kiedy coś się stanie, kiedy spadnie na nas jakieś nieszczęście. Tak więc nie bójmy się tych 13 piątków, bo co ma być, to i tak będzie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co u mnie? Żyję, dzień za dniem podobny. Zaczynam na prawdę chodzić po przychodniach bo noga i kręgosłup co raz bardziej dają mi się we znaki. Nie wiem co to jest, co to będzie. Dziś odebrałam wyniki tarczycy TSH i są dobre - rodzinna miała nadzieję, że w mojej niedoczynności tarczycy tkwi przyczyna bóli. W piątek mam wizytę u mojej pani neurolog i tu zobaczymy co będzie, bo mówiła o jakichś badaniach. Szczerze to chcę aby mi porobiono już te badania, aby znaleziono przyczynę tych bóli i aby można je było leczyć, ale z drugiej boję się co jest ich przyczyną. Eh :-(.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To tyle na dziś, postaram się częściej tutaj bywać. Trzymajcie się! A jeśli są jednak osoby przekonane, że piątek 13 to dzień pechowy, to w tym roku jeszcze raz takowy dzionek mieć będziemy 13 listopada!</div>
<div style="text-align: justify;">
Pa pa!!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-66016582735652169642015-02-28T21:20:00.001+01:002015-02-28T21:20:17.134+01:00Bez pomysłu na tytuł<div style="text-align: justify;">
Dobry wieczór!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uf!! Na reszcie jestem, na reszcie piszę z czego bardzo się cieszę. Cisza była spowodowana awarią laptopa. To znaczy komputer się grzał i kiedy już był bardzo gorący to się wyłączał. Z jednej strony dobrze, bo nie spalił się procesor, ale z drugiej utrudniało to jakąkolwiek pracę. Jednak, obyło się póki co bez informatyka. Zakupiłam podkładkę chłodzącą i (odpukać) jest ok.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Więc jestem! Choć zastanawiam się, kto mnie jeszcze czyta? Co raz mniej starych znajomych blogujących. Na facebooku zapisałam się kiedyś do grup dyskusyjnych aby rozreklamować moje blogi. Jednak stwierdziłam, że marny to ma sens, ponieważ więcej w tych grupach ludzi, którym zależy tylko na obserwatorach i komentarzach. No ba, nie powiem, bo też się cieszę jeśli ktoś tu wejdzie, spodoba mu się i zostanie, bo a jak już komentarze po sobie zostawi to w ogóle super! Jednak takie komentowanie i obserwowanie na siłę, bo hm, trzeba, bo liczy się ilość a nie jakość, to wg mnie nie ma senisu. Ja odwiedzam Wasze blogi zawsze kiedy pojawi się nowy wpis, lecz nie zawsze pozostawiam komentarz, choć staram się, bo to miłe. Jednak jeśli nie ma się o czym pisać, to lepiej nie komentować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
U mnie czas szybko mija. Niestety teraz, aby jechać na warsztaty to muszę wstawać już o godzinie 6 jest to bardzo wcześnie. Co za tym idzie wcześniej też ląduję w łóżku, bo wieczorem po prostu nie funkcjonuję. Liczyłam, że się przestawię, ale chyba raczej nie. Do tego zdrowie też nie bardzo - bolą nogi, kręgosłup...eh szkoda słów. Jednak mam nadzieję, że niebawem ta wiosna przyjdzie to będzie więcej słońca, kwiatów i może bardziej będzie się chciało żyć!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam Was kochani!!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-13809330284853830202015-02-14T17:26:00.000+01:002015-02-14T17:26:12.873+01:00Walentynki<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy czytelnicy!!</div>
<div style="text-align: justify;">
Znów jakiś czas mija od ostatniej notki, nie wiem, coś ciężko przychodzi mi ostatnio siedzenie przy komputerze, fakt, byłam troszkę chora, ale też i choruje sam komputer. Nie wiem co się dzieje - pisze, że skrypt przestał działać i można kontynuować, debugować lub wyłączyć skrypt. Ja nie wiem nigdy co robić więc przyznam, klikam gdzie bądź. Po chwili okna, które mam pootwierane a jest to zazwyczaj facebook i blogi znajomych się jak gdyby nakładają na siebie, po czym komputer muli i się sam wyłącza. Nie wiem co jest grane. Myślałam, że to przez to, że się grzeje, pewnie zabrudzony, jednak obawiam się, że to skrypt winien. No ale nic, trzeba będzie chyba udać się do informatyka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś Walentynki. Już wczoraj na WTZ rozdawane były kartki walentynkowe, które każdy z nas robił. Kartki podpisywane były tylko Twoja Walentynka lub Twój Walenty, tak więc nikt nie wie kto jest ich adresatem. Miłe to, bo dostałam aż 3 Walentynki a na pracowni obdarowaliśmy się lizaczkami. Nie lubię jednak tego dnia, wszyscy tak pięknie mówią o miłości, idą gdzieś razem, no i fakt, że dla zakochanych jest to piękny dzień. Jednak tak na prawdę nikt nie pomyśli, że są osoby samotne, którym nikt w tym dniu nie da kwiatka, nie da prezentu, nie zabierze na kolację :-(. Można być samotnym z wyboru. Jednak ja na prawdę bardzo chciałabym być z kimś, mieć dla kogo wstawać i iść spać, mieć dla kogo się śmiać...eh, tak mi dziś przykro. Nie wiem dlaczego tyle szumu robi się z powodu tego święta, przecież tak na prawdę kochać się powinno i o tej miłości mówić przez cały rok, a nie tylko dziś.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mało kto wie i mało kto wspomina, że dzień 14 lutego to też Dzień Chorych na Epilepsję. To o tym powinno się więcej mówić, bo bardzo dużo osób w Polsce choruje na padaczkę (epilepsję) a nadal społeczeństwo boi się chorych na tą chorobę. Epilepsja ma wiele różnych odmian, jednak podstawowym objawem jest to, że chory nagle traci przytomność, często upada, ma drgawki. Jeśli przechodzimy obok leżącego człowieka, to sprawdźmóży czy ta osoba nie dostała ataku, czy nie trzeba pomóc. Różnie mówi się o pomocy jednak najważniejsze to, to aby podtrzymać głowę by chory, podczas drgawek nie uderzył się w głowę, jeśli nosi on okulary należy również je zdjąć. Jeśli atak trwa długo, a chory przy nim ma ślinotok, bądź wymiotuje należy natychmiast wezwać pogotowie. Nie należy pozostawiać chorego bez opieki w czasie ataku i tuż po, dopóki nie wróci pełna świadomość. </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie bójmy się chorych na padaczkę! Ludzie z tą chorobą chcą, starają się żyć normalnie jak każdy z nas, jednak przeszkodą są pojawiające się ataki, które chorzy często sami przeczuwają, jednak bywa i tak, że zdarzają się one nagle. Chorzy studiują, pracują, ba zakładają rodziny i rodzą dzieci, dziś, przy dobrze rozwiniętej medycynie dobrze dobrane leki sprawiają, że ataki pojawiają się rzadziej, jednak powinniśmy być uczuleni na to, że na swojej drodze możemy spotkać osobę z epilepsją, potrzebującą pomocy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>A Wam, drodzy epileptycy życzę przede wszystkim dużo zdrowia, jak najlepszych leków i jak najwięcej zrozumienia! </b></div>
<br />
<br />Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-12120266918760128362015-02-02T20:41:00.002+01:002015-02-02T20:41:46.024+01:00O tym i o owym<div style="text-align: justify;">
Witajcie kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku już tradycyjnie, ale bardzo , bardzo serdecznie dziękuję Wam za to, że jesteście, że czytacie, i choć rzadko, ale komentujecie. Bardzo ogromnie mnie raduje każdy znak Waszej obecności! Mój blog jest w trakcie zmian, w sumie mi się podoba i może tak zostanie, ale chcę pki co jeszcze poczekać na "zatwierdzenie" koleżanki fachowca :-). Kala jeślibyś mogła coś tu jeszcze dopracować, bo ja wiem, że ja wszystkiego tak dobrze nie zrobię jak Ty. Ale się uczę i jestem dumna, że tyle zrobiłam, choć jeszcze na jakąś lekcję zaawansowaną bloggera bym poszła. Bo wiadomo podstawy umiem, ale to wszystko za mało. Chciałabym umieć robić samemu szablony, czy dodawać zupełnie inne a nie tylko te, zaproponowane przez blogger.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy miesiąc tego roku za nami. Szybko zleciał, choć tak na prawdę nic specjalnego się nie działo, dzień za dniem taki sam, tak bardzo podobny do tych minionych. Od dziś zaczęłam rehabilitację. Niestety jest ona ambulatoryjna i muszę dojeżdżać codziennie na 8 mą. Potem dopiero rodzice wiozą mnie na warsztaty. Nie ma to jak w Grębaninie gdzie zabiegi są na miejscu i jest ich ok sześć, tu tylko trzy. No ale hm, może pomoże, bo noga boli, kość ogonowa też boli, tak na prawdę na dłuższą metę ani siedzieć, ani leżeć, ani chodzić. Tak więc nadzieję mam, a jak będzie okaże się.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W środę mamy zabawę karnawałową a dokładnie bal przebierańców. Ja przebieram się za... zebrę! Cieszę się na tą imprezę jak nigdy, będzie dużo osób niepełnosprawnych z różnych ośrodków no i mam nadzieję, że będzie to pozytywny, niezapomniany dzień.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kochani pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę pogody ducha, bo na tą za oknem, nie mamy co liczyć, no chyba, że ktoś lubi taką zimę :-). Ja tam wiosny już wyglądam!!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-46508121492464428472015-01-27T20:04:00.000+01:002015-01-27T20:04:11.926+01:00Czas na zmiany<div style="text-align: justify;">
Kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Witam Was bardzo serdecznie w dziwnie śnieżno deszczowej aurze. Nie lubię takiej pogody, bo rano jeszcze było zawiane i zasypane, a teraz pada deszcz, który od razu marznie, tak więc jutro rano będzie ślizgawica, że aż hej. No cóż, ludzie narzekali, że że zimy nie ma.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie było mnie tu czas jakiś bo hm, moje oczy zastrajkowały. No wszędzie słyszy się o strajkach więc i one mają prawo (oby tylko na tym jednym razie się skończyło). Teraz się śmieję, ale nie było mi do żartów. Moje oczy a właściwie to oko w jednym kącie strasznie mnie swędziło, aż do bólu i czasem łzawiło. Jednak co było dziwne, że nie było ropy. Najpierw to bagatelizowałam, ale na dłuższą metę się nie dało. Chciałam do okulisty, ale niestety, co jest dla mnie chore - potrzebne tam jest skierowanie od lekarza rodzinnego. No i tu problem, bo moja pani doktor stwierdziła, że przecież oko jest ładne, nie ma zapalenia i skierowania mi nie da. Ba musiałoby być ono z nadrukiem PILNE, bo zwykłe to, zapisy na grudnia (!!!). Dała mi jednak jakieś lekkie przeciw bakteryjne, przeciw alergiczne kropelki no i jakoś, cudem ból i swędzenie ustało. Jednak jaki to jest ból, jakie uczucie, kiedy swędzi aż kłuje aż boli, a podrapanie po wierzchu powieki ulgi nie przynosi. No ale jest już dobrze, więc cieszę się z tego i biorę do pracy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kochani muszę zmienić szatę tego bloga bo już dawno po świętach. Nie wiem jak mi to pójdzie, bo nigdy tak na prawdę od początku do końca nie robiłam, tak więc wybaczcie bałagan na blogu. A w razie, kiedy robota nie pójdzie liczę na pomoc koleżanek blogerek :-).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam cieplutko!!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-59639286027742498532015-01-17T21:57:00.001+01:002015-01-17T21:57:30.691+01:00CodziennośćWitajcie kochani!<br />
Bardzo dziękuję Wam za to, że czytacie i komentujecie to co piszę, jest mi bardzo miło:-). Odwiedzając ostatnio blogi znajomych blogerów zastanawiam się, co się dzieje, że kilka osób przestało pisać bloga - szkoda, mam nadzieję, że to chwilowy zastój. Ja co prawda po kilku dniach piszę kolejną notkę, ale co tam ja, tak mam czasami :-) a, osoba o której myślę prowadziła bloga systematycznie prawie co dziennie a tu nagle cisza.<br />
<br />
U mnie w zasadzie codzienność. Jeżdżę na warsztaty i bardzo się cieszę z tego, że mam taką możliwość! Bo nie wyobrażam sobie siedzenia w domu. Wiadomo, tam też jest różnie, różni ludzie, różne relacje...ale dobrze, że są :-). Jednak bywa często, że kiedy rano budzik się rozdzwoni, to przez chwilę jestem zła, oczów nie chcę otworzyć, tyłka dźwignąć, jednak po chwili kiedy wstaję to już się cieszę, że znowu jadę i jestem ciekawa co przyniesie dzień.<br />
<br />
Dziś sobota, więc życie toczy się bardzo spokojnie. Rano poszłam z mamą po za kupy i na spacer, a po drodze wstąpiłyśmy do cioci na kawę. Po przyjściu do domu sprzątanie i gotowanie obiadu. Potem jeszcze trochę obowiązków i laba :-). Tak więc bardzo przyjemny był dzisiejszy dzień.<br />
<br />
A Wy jak weekend spędzacie? Pozdrawiam serdecznie!!<br />
<br />
<br />Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-232584607125586202015-01-11T16:48:00.001+01:002015-01-11T16:48:42.212+01:00Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy<div style="text-align: justify;">
Witajcie kochani!!</div>
<div style="text-align: justify;">
Przykro mi, że nikt z nominowanych osób nie odpowiedział na moją nominację, nie "pobawił" się w odpowiadanie na pytania - mnie to zajęło pół godziny i tyle, a ile radości przy tym...a ja nominowałam tylko kilka blogów, które wg mnie pisane są ciekawie i systematycznie. Tu nie chodziło, czy kogoś lubię czy nie, ale czy ciekawy jest blog tej osoby. Kilka blogów mogłabym jeszcze nominować, ale nie chciałam ze względu na to, że one były już przez kogoś nominowane więc po co powielać. Tak więc od dziś nie chcę brać już udziału w takich zabawach, bo potem występują niepotrzebne nieporozumienia. Owszem jest mi bardzo miło, że zostałam doceniona, zauważona, że może moja pisanina komuś się podoba, jednak jeśli takie nominacje mają być dla kogoś przykrością, mają wywoływać nieporozumienia to ja dziękuję:-(.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jednak nie o tym dziś miałam pisać. Bo dziś jest ta jedyna, wyjątkowa niedziela kiedy to na ulice miast i wsi w naszym kraju (choć podobno nie tylko ) wychodzą wolontariusze WOŚP i grają tak już od 23 lat. Orkiestra ta w tym roku zbiera pieniążki na zakup sprzętu na oddziały onkologii dziecięcej i pediatryczne oraz na sprzęty potrzebne do godnej opieki dla seniorów. Ja na prawdę podziwiam to dzieło, bo jest to piękna sprawa. Zapewne wielu z Was, Waszych bliskich korzystało w szpitalach z pomocy sprzętów z naklejonym charakterystycznym czerwonym serduszkiem bo wiele sprzętów by nie było gdyby nie Jerzy Owsiak. W tym roku nawet u nas wolontariusze zbierali kasę, choć nie wchodzili na teren kościoła. Nie rozumiem dlaczego księża tak bardzo są przeciwni WOŚP? tylko, że jak kiedyś oni sami, czy ktoś bliski się pochoruje i będzie musiał korzystać ze sprzętów zakupionych dzięki orkiestrze, to już będzie super? dziwne. Pewnie boją się, że zamiast im na składkę, ofiara poleci do puszki Owsiaka :-). Choć ja sądzę, że na pewno tak by nie było. Jednak dziwię się księżom, jak wiele ludzi też nie popiera orkiestry. Tylko czy na prawdę tak trudno jest pojąć, że zbiera ona fundusze na sprzęty, których możesz potrzebować i Ty DROGI CZYTELNIKU! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak więc, choć pogoda nie nastraja do spacerów, to zachęcam choć na krótki spacer do rynku, czy też miejsca gdzie można spotkać wolontariuszy WOŚP i wrzućmy przysłowiowy grosz do puszki!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-17151504999610975432015-01-07T20:40:00.000+01:002015-01-07T20:44:33.899+01:00Nagroda LIEBSTER BLOG AWARD<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Witam serdecznie!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Strasznie się cieszę, że są ludzie, którzy doceniają moją pisaninę! To też dziękuję bardzo autorce bloga <b><a href="http://namarginesiezycia.blogspot.com/">Na marginesie życia</a> </b>za nominowanie mnie do tej nagrody! Czym więc jest<b> LIEBSTER BLOG AWARD</b>? <span style="background-color: white;"><span style="color: #2b2b2b; line-height: 24px;">"Nominacja
do Liebster Blog Award otrzymywana jest od innego blogera w ramach
uznania za “dobrą robotę”. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na
11 pytań otrzymanych od osoby, która nas nominowała. Następnie
nominujemy 11 osób, które informujemy o naszej nominacji i zadajemy im
11 pytań. Nie wolno nominować bloga, od którego otrzymało się nominację.". Jeśli ktoś nie posiada tylu zaprzyjaźnionych blogów, to może nominować mniej.</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: #2b2b2b; line-height: 24px;"><br /></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: #2b2b2b; line-height: 24px;">Teraz więc ja odpowiem na pytania zadane mi. A później nominuję do nagrody.</span><span style="color: #2b2b2b; line-height: 24px;"><br />
1. Dlaczego piszesz bloga?</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="background-color: white; color: #2b2b2b; line-height: 24px;">Piszę bloga, ponieważ daje mi to wiele satysfakcji, ponieważ jest to takie moje okno, mój pamiętnik, przyjaciel.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="background-color: white; color: #2b2b2b; line-height: 24px;">2. </span>. Co daje Ci pisanie bloga?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Bardzo dużo. Dzięki blogowi poznałam wiele wspaniałych ludzi, z wieloma mam kontakt co prawda tylko wirtualny i telefoniczny ale jest. Dzięki temu też mogę się wygadać, czuć dobrze, bo tu jestem praktycznie anonimowa.<br />3. Masz jakieś plany rozwojowe w temacie bloga?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Tego bloga nie. Niech toczy się własnym życiem (śmiech) owszem ogromnie mnie raduje, że ktoś to czyta, a kiedy już pojawi się jakiś komentarz to jest dopiero radocha. jednak prowadzę jeszcze jeden blog kosmetyczny, do którego linka możecie znaleźć klikając na mój profil, i tam planuję wiele zmian, ale co...nie powiem póki nie zrobię :-).<br />4. Jakie jest Twoje największe marzenie?<br /> Oj wiele ich jest i wszystkie bardzo duże i bardzo ważne :-).<br />5. Skąd bierzesz pomysły na notki na bloga?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Z mojego życia. To są moje spostrzeżenia, przemyślenia dotyczące najróżniejszych sfer.<br />6. Twoje ulubione zajęcie?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jeśli mam wybrać jedno, to chyba czytanie książek<br />7. Twój ulubiony blog?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Hm, wszystkie, a jeszcze bardziej cieszą wtedy kiedy są pisane systematycznie.<br />8. Wolisz wiosnę, lato, jesień,czy zimę?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Oj, zdecydowanie lato, bo zimy nie cierpię, a jesienne dni mnie dołują.<br /> 9. Jaki masz sposób na odstresowanie się?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">To zależy jaki stres. Ale wtedy lubię czytać, płakać, gadać z kimś.<br />10. Czy chciałbyś wydać książkę stworzoną z Twoich notek blogowych?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Raczej nie, sądzę, że nie było by zbyt wielu czytelników. :-)<br />11. Czy planujesz wystartować na Bloga Roku?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Nie, nie piszę dla konkursów, to że ktoś mnie zauważy, polubi, zostanie, to świetnie, ale nie chcę sławy.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">To teraz moje pytania:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">1. Co spowodowało, że zaczęłaś pisać bloga?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">2. Co daje Ci pisanie bloga?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">3. O której porze za zwyczaj piszesz notki?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">4. Gdybyś mogła, to co zmieniłabyś w polskiej polityce?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">5. Gazeta papierowa, czy elektroniczna (i dlaczego akurat to)? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">6. Jaki prezent w życiu uradował Cię najbardziej?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">7.Wymień jedną rzecz, którą zabrałabyś na bezludną wyspę i uzasadni dlaczego akurat to?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">8. Co sądzisz o moim blogu? (proszę szczerze)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">9. Co robisz zaraz po przebudzeniu się?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">10. Jaki i w jakiej sieci posiadasz telefon komórkowy? (np. Samsung, Nokia, czy inny)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">11. Danie, które wychodzi Ci najlepiej?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">A teraz do nagrody nominuję:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">1. <a href="http://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/">Na ścieżkach codzienności</a> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">2. <a href="http://kubekaromatycznejkawy.blogspot.com/">Kubek aromatycznej kawy</a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">3. <a href="https://even21.wordpress.com/">Ewen 21 - w moim ogrodzie</a> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">4 . <a href="http://katarzynametzger.bloog.pl/?smoybbtticaid=6141ed">Mój kawałek przestrzeni</a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">I to już wszystkie blogi, które nominuję, byłoby ich więcej, ale nie chcę dublować, choć i tak raz się zdarzyło, wiele osób też zaniechało pisanie. Jednak, mam nadzieję, że moja lista blogowych znajomych się rozszerzy. Pozdrawiam serdecznie!</span></span><i><br /></i></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-79764703581925187382015-01-06T18:14:00.000+01:002015-01-06T18:14:06.043+01:00Garść przemyśleń<div style="text-align: justify;">
Witajcie kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Jakoś, po tej ostatniej notce nie mogłam zabrać się za następną. Choć s. Judyty osobiście nie znałam, to strasznie ją podziwiałam i czerpałam wiele radości z mądrych słów pisanych przez nią na blogu. Teraz szukam podobnych blogów, aby mieć od kogo czerpać siłę i moc do działania, do życia, do wszystkiego. W ogóle co raz więcej znajomych blogerów odchodzi, rezygnując z pisania, a szkoda, bardo mi Was brakuje! Szukam więc nowych blogów aby mieć co poczytać isko zawrzeć też (może) nowe znajomości. Ale póki co nie potrafię nic na prawdę ciekawego znaleźć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio w ogóle szukam jakiegoś sensu życia, celu, ale wszystko się nie układa tak jak powinno...eh. Znów miałam gorsze myśli dotyczące tego bloga, bo po co pisać, skoro nie mogę wyrażać własnych uczuć, myśli.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ludziom przeszkadza, że narzekam, że ciągle jest źle. No skoro jest coś nie tak, to nie będę pisała o tym, że jest super, a skoro mam problemy to nie będę pisała, że ich nie ma. Bo choć mam rodzeństwo, to nie mam dobrego kontsaktu z nim , niestety. Może to nic takiego, bo podobno z rodzeństwem to nie jest tak fajnie, jak mi się wydaje, ale ja nigdy nie miałam dobrego kontaktu, więc nie mam porównań. A z obserwacji np u mojego kuzynostwa, widzę, że rodzeństwa mają bardzo fajne relacje ze sobą. A ja...nie mam tu przyjaciół, nie mam z kim pogadać, pożalić się, czy pośmiać. Owszem garstka internetowych znajomych, ale tu też nie jestem rozumiana do końca. Ludzie, ten blog to moje miejsce i jeśli chcecie to akceptujcie mnie taką jaką jestem, bo jak niektórym z Was się wydaje - nie mam różowego życia. Ja mam mnóstwo zmartwień i problemów, o których tu nawet nie piszę, którymi się z Wami nie dzielę. Tak więc proszę akceptujcie mnie, i nie twierdźcie, że ja ciągle narzekam. No chyba, że mam wymyślać jakieś super historie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam serdecznie!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-29517248474176270072015-01-03T17:13:00.001+01:002015-01-03T17:14:48.893+01:00Żegnaj Judyto!<div style="text-align: justify;">
Witam Was kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miałam dziś pisać notkę, też w podobnym nastroju, ale jakże innym temacie. Niestety stało się inaczej. Dziś w nocy walkę z rakiem przegrała s.Judyta, która była autorką bloga <a href="http://lavieestbelleijatez.blogspot.com/">http://lavieestbelleijatez.blogspot.com/</a> - ona prowadząc ten blog w piękny sposób dawała świadectwo miłości do Bliźnich i do Pana Boga, często czytając śmiałam się na głos z dowcipnych cytatów, które tak na prawdę miały głęboką treść. Judytę bardzo polubiłam, poznałam ciut bliżej. Wiedziałam, że jest bardzo chora, mimo to, jak i inni czytelnicy, miałam nadzieję, że jeszcze wróci do nas i napisze kolejny post. Niestety :-( jest mi bardzo smutno, choć można się było tego spodziewać. Judytko Ty już jesteś szczęśliwa, a my tu płaczemy bo nikt już tak jak Ty nie poprowadzi bloga, nie napisze kolejnej notki. Ja pewnie bym o Twoim odejściu nie wiedziała, ale weszłam do Ciebie z ciekawości czy nie ma jakichś wieści...</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR_pnc6bDW6716L9XF-6gII-yTyXyyFDOVnxXE7kvWT67UB2KgD" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" class="rg_i" data-src="https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR_pnc6bDW6716L9XF-6gII-yTyXyyFDOVnxXE7kvWT67UB2KgD" data-sz="f" name="GOqvjhlZFDu7BM:" src="https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR_pnc6bDW6716L9XF-6gII-yTyXyyFDOVnxXE7kvWT67UB2KgD" style="height: 166px; margin-top: 0px; width: 166px;" /></a><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif;"><b>Nie mówię jednak Żegnaj lecz Do zobaczenia!!!</b></span></span></div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-78335793920523643892014-12-31T17:29:00.000+01:002014-12-31T17:29:03.144+01:00Sylewestrowo - noworocznie<div style="text-align: justify;">
Kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Przed nami szczególny wieczór, kiedy to wspomina się odchodzący rok, a za kilka godzin będzie się witać nowy. Szczerze nie cierpię tego sylwestrowego wieczoru - wszyscy się bawią, gdzieś szykują, a ja tu sama w domu...no znaczy z rodzicami, ale to tak jakbym sama prawie była :-).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poza tym też nie lubię tego dnia bo wiele się robi podsumowań i postanowień na przyszłe 365 dni. Ja nie podsumowuję bo niby był to dobry rok bo udana operacja, wyjazd nad morze, zwiedzenie mojego kochanego Gdańska, wyniesienie na ołtarze Papieża Jana Pawła II i wiele innych pozytywnych wydarzeń. Jednak są i takie sytuacje, które hm, przekreśliły trochę te pozytywy tegoroczne. Otóż trochę kiepskie stosunki z niektórymi z rodzinki, a przede wszystkim nagła śmierć mojego kochanego czworonożnego przyjaciela. Niby to tylko zwierzę, ale ten kto mnie choć trochę zna wie jak to przeżyłam i boli nadal.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie lubię też tego czasu kiedy rok cyfrę zmienia, ponieważ, przybywa nam latek. Tak więc nie ma się czym cieszyć. Jednak będę chciała posiedzieć do północy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Postanowień noworocznych też nie robię. Nie chcę planować, bo nie lubię niezrealizowanych planów i obietnic.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffd966;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: large;">Kochani życzę Wam i sobie na dziś udanego wieczoru <br />w miłej atmosferze</span></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffd966;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: large;">a na kolejne 365 dni dużo zdrowia, radości, pomyślności,</span></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffd966;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: large;">oraz realizacji Waszych marzeń i planów </span></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffd966;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: large;">i wszystkiego tego, co najlepsze!!! </span></i></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitpbED7wfG0c0t0wVm_chj2urpMZEmlQXV2Hyuuzt6SixgEruWvfdtGHDb7AnQ-JuYqcHscbVb40gZAHFCWAxIHUWf8HgXoYZLNQ_d4S9Vbxu-5MFAwWfZ30VBtL4QGjhQwV-9wXq-fOts/s1600/Nowy+Rok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitpbED7wfG0c0t0wVm_chj2urpMZEmlQXV2Hyuuzt6SixgEruWvfdtGHDb7AnQ-JuYqcHscbVb40gZAHFCWAxIHUWf8HgXoYZLNQ_d4S9Vbxu-5MFAwWfZ30VBtL4QGjhQwV-9wXq-fOts/s1600/Nowy+Rok.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-90808281497475849292014-12-27T21:55:00.001+01:002014-12-27T21:55:18.861+01:00Po świętach<div style="text-align: justify;">
Witajcie kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak ja tego nie lubię, jeszcze kilka dni wstecz cieszyliśmy się na święta, praktycznie na każdej stacji radiowej słychać było kolędy, czuło się tą magię...a teraz już po świętach. I kolędy w radio dziwnie szybko zamilkły, a szkoda, bo są one na prawdę śliczne i warte ponucenia, posłuchania. Włączam sobie więc takie katolickie radio, bo ja to mam zawsze niedosyt kolęd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
No szkoda, że te święta tak szybko minęły. Wigilia była piękna, bardzo udana. Pod choinką znalazłam sporo fajnych prezentów, a o północy byłam na Pasterce. Uwielbiam tą mszę świętą! Po prostu pięknie było! W pierwsze święto pojechałam z rodzicami do rodzinki, to już taka mała tradycja. A wczoraj w domku byłam. Trochę było mi smutno, bo miałam wyjechać do koleżanki, ale się nie udało...szkoda, że człowiek taki ciągle zależny od drugiej osoby. No bo choćby nie wiem jak to sama nigdzie nie pojadę, bo nie dam rady. I tak to jest jak człowiek musi się non stop o wszystko prosić. Ja nie narzekam, bo nie jest źle, bo przecież nie wszystko muszę mieć. Tylko, że czasem taka odmowa jest nie na miejscu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś już sobota, a przede mną jeszcze kilkanaście wolnych dni. Szczerze już bym chciała wrócić na warsztaty. Dobija mnie ta monotonia no bo ile można czytać, oglądać tv, czy siedzieć na facebooku itp. Pewnie ktoś mnie nie zrozumie. Ale ja po prostu tęsknię za rozmową z ludźmi i w ogóle...ech a może ja jakaś dziwna jestem. Bo niby wiem, że należy cieszyć się z tego co się ma, ale nie do końca potrafię to czynić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jestem ciekawa kochani jak u Was poświąteczne nastroje?</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-44065406045895357542014-12-23T20:49:00.001+01:002014-12-23T20:49:30.855+01:00Życzenia<div style="text-align: justify;">
Kochani moi czytelnicy! </div>
<div style="text-align: justify;">
Wierzyć mi się nie chce, że już jutro będą najpiękniejsze święta, czas, na który oczekujemy z wytęsknieniem, chwile, które potem wspominać będziemy przez rok.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkim czytelnikom i sympatykom bloga składam serdeczne życzenia!!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8blz47vtQpkYjqT1RDe3JmaoisnaCJCUSdR32Xl4g3jNDxGYfmJt0xJcjiavmryuMuC4oT315TbiEJg0v_I_oWo_f3DQ6SaurluhC17Un6c80huuGGXllB1lPlS6prSNm9wEm6uapGVZJ/s1600/%C5%BCyczenia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8blz47vtQpkYjqT1RDe3JmaoisnaCJCUSdR32Xl4g3jNDxGYfmJt0xJcjiavmryuMuC4oT315TbiEJg0v_I_oWo_f3DQ6SaurluhC17Un6c80huuGGXllB1lPlS6prSNm9wEm6uapGVZJ/s1600/%C5%BCyczenia.jpg" height="258" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-1232837126174431432014-12-21T21:53:00.000+01:002014-12-21T21:53:08.119+01:00Przedświątecznie<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy!</div>
<div style="text-align: justify;">
Witam Was bardzo serdecznie w przedświąteczną niedzielę. Jestem ciekawa jak u Was przygotowania do tych najpiękniejszych świąt? U mnie wszystko posprzątane, wiadomo, jeszcze będzie trzeba gdzieś odkurzyć, coś umyć, ale to już drobnostki. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od jutra mam już wolne i w domu będę, z racji na to, że święto Trzech Króli jest dniem wolnym od o pracy, więc do 7 stycznia. Przyznam szczerze, że przeraża mnie ten okres laby, bo wiadomo, że do świąt i święta to przeleci, ale potem...eh, nie będę się rozpisywała, bo ostatnio mało kto mnie rozumie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W czwartek na warsztatach terapii zajęciowej mieliśmy uroczystą Wigilię. Cieszyłam się, że tym razem u siebie, a nie na wyjeździe, mimo to, to nie są te piękne Wigilie z kilku lat wstecz. Brakuje tej magii, serdeczności, śpiewania kolęd i w ogóle takiego "razem". W ogóle najpierw z koleżankami się zdenerwowałyśmy, bo chciałyśmy usiąść a okazało się, że akurat tu siedzą instruktorki (nie było rezerwacji :-), tak jakby nie mogły usiąść pomiędzy nami. A po za tym wyczuwałam taką nerwowość - byle impreza jak najszybciej się skończyła i można było sprzątać. Oczywiście na początku występowaliśmy z krótkim przedstawieniem, ale to też było, bo być musiało - nic specjalnego. Nie zapomniał o nas święty Mikołaj. Żal mi jednak tych pięknych Wigilii kiedy to ludzie naprawdę w przygotowanie wkładali serce, kiedy czuło się, że jest radość, jest moc, że jesteśmy taką wielką warsztatową rodziną!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo chciałabym iść znów w tym roku na Pasterkę, jednak ta uroczysta msza św. jest dopiero o 24 tej tak więc nie wiem co na to rodzice.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pierwsze święto jedziemy do cioci, a w drugie - hm pewnie w domku będziemy. Ja miałam plan, chciałam jechać do koleżanki na imieniny, ale raczej mi się to nie uda. Eh, zawsze musi być jakieś "ale".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę spokojnego i radosnego przygotowania się do tych pięknych i magicznych świąt!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-12802232533388268132014-12-15T17:44:00.000+01:002014-12-15T17:44:07.225+01:00Rodzice niebiańskich dzieci<div style="text-align: justify;">
Witam Was bardzo serdecznie w ciepły jak na tą porę roku wieczór i bardzo dziękuję Wam za to, że czytacie i komentujecie mojego bloga.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio na Facebooku dołączyłam się do grupy pod nazwą "rodzice niebiańskich dzieci". Jest to grupa rodziców, których dzieci z jakiegoś powodu zmarły. Przyznam, że zapisałam się do tej grupy z czystej ciekawości, ale już tam nie jestem. Powiem tak, nie mam nic przeciwko temu aby takie grupy istniały, aby rodzice się wspierali, dyskutowali, poznawali...ja doskonale zdaję sobie sprawę, że nie ma nic gorszego niż śmierć swojej pociechy, czy miała ona lat naście, czy dziesiąt, czy też żyła zaledwie kilka dni lub też zmarła w wyniku poronienia. Jednak non stop dodawanie zdjęć tych dzieci i podpisy typu (teraz wymyślam) Mój Aniołek Kasia żyła...zmarła...- daty i pod takim zdjęciem mnóstwo kondolencji smutnych buziek itd. Dla mnie to jest chore, bo co innego gdy to dziecko umiera i od razu dodaje się zdjęcia, ale też co innego kiedy od tego zdarzenia minęły miesiące, czasem lata. Uważam, że to jest nakręcanie się, że to jest po prostu chore. Gdybym nie daj Boże była po takiej tragedii to nie chciałabym być w takiej grupie, bo tam zamiast otrzymywać wsparcie, rozmawiać na najróżniejsze tematy, co dziennie, w raz z dodawaniem fotek przez innych, i mnóstwem kondolencji pod nimi, wracałaby moja tęsknota, ból i żal ...i czas nigdy by nie zagoił ran. Ja rozumiem, że trzeba o tym rozmawiać, ale nie w ten sposób, poprzez ciągłe wstawianie zdjęć swoich Aniołków.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie wiem, być może tym postem sprawię, że rozwinie się tu dyskusja, być może ktoś się pogniewa...ale takie są moje przemyślenia na ten smutny i niełatwy temat. I ciekawa jestem co Wy na ten temat uważacie?</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-55359797413600025952014-12-11T21:05:00.000+01:002014-12-11T21:05:15.205+01:00PowiejeWitajcie moi drodzy!<br />
Dziś wszystkie media ostrzegają nas przed huraganem o pięknym imieniu "aleksandra". Niestety tak to już jest, że koniec jesieni powinien być mroźny i śnieżny, a jeśli jest na plusie, a jest, to można się spodziewać i deszczu i wiatru. Szczerze, to ja tam wolę ciepło :-) jednak, nie o tej porze roku. Teraz to, mile widziany lekki mróz. Wtedy jest słonecznie i powietrze zdrowe i wiadomo, że jak mróz to śniegu nie ma, a jego też nie lubię:-).<br />
<br />
Jednak, nie ma tak dobrze. Z tego co pokazywany najwięcej ma wiać nad morzem i na północnym zachodzie, czyli u mnie też na pewno nie będzie spokojnie. Szczerze, to nigdy nie lubiłam wiatru. Fakt, u mnie w domu nie powinno się nic stać, ale zawsze takie nieprzyjemne uczucie strachu jest, kiedy słyszy się szum wiatru. Po za tym, kiedy tak silnie wieje to jest mi ciężko chodzić, brak tchu, duszę się itp. No a po za tym kiedy hula wiatr to jest pochmurno i często pada deszcz, a do tego zimno. Tak więc nie wypływa to dobrze na mój nastrój. Eh, lato wróć :-).<br />
<br />
Jestem ciekawa czy Wy lubicie kiedy wieje?Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-73073650216723167652014-12-06T21:59:00.002+01:002014-12-06T21:59:43.276+01:00Niespodzianki<div style="text-align: justify;">
Witajcie kochani!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś Mikołajki, czy ten starszy siwy Pan pamiętał o Was? czy dostaliście choć drobny upominek? Ja sama robiłam drobne prezenciki, ale też otrzymałam. Święty Mikołaj przyniósł mi krem do twarzy, czapkę i czekoladę. Szczerze, aż tylu upominków się nie spodziewałam :-) ale to bardzo miłe.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jakże piękną niespodziankę otrzymałam wczoraj. Otóż wchodzę po południu na bloga i dech mi zaparło, otóż weszłam w świąteczny i piękny świat. Sama przymierzałam się nad zrobieniem nowej szaty bloga, ale nie jestem jeszcze wprawiona, więc trzeba by sporo czasu...a tu taka niespodzianka. Przez dłuższą chwilę zastanawiałam się kto to...ale tylko dwie, może trzy osoby znają namiary mojego bloga. I jak się okazało Kala zrobiła mi taką niespodziankę - bardzo bardzo Ci dziękuję!!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kochani a czy Wy lubicie robić prezenty? Bo, hm, dostawać to chyba każdy z nas lubi, co nie. Jednak dla mnie ogromną radochą jest też to, kiedy sama mogę komuś coś ofiarować. I to nie tylko dawać można rzeczy materialne - ja często uśmiechem czy dobrym słowem sprawiam komuś wielką radość, piękną chwilę w tym niełatwym życiu. Dawajcie tych iskierek jak najwięcej!!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-24301850915442375422014-12-03T19:52:00.000+01:002014-12-03T19:52:21.301+01:00światowy Dzień Osób Niepełnosprawnych<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy!</div>
<div style="text-align: justify;">
Jak sam tytuł donosi - dziś obchodzimy Światowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. Szczerze wolałabym aby tego święta nie było, aby bardziej szanowano nas, rozumiano, akceptowano, aby nasza renta starczała nam na wszystko, na co tylko przyjdzie nam ochota. Jednak mimo wszystko dobrze, że jest - bo dzięki takim dniom więcej się mówi o nas, no i choć troszeczkę, ale jednak jesteśmy bardziej rozumiani, zauważani.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cóż życzyć sobie i Wam, drodzy niepełnosprawni czytelnicy, bo wiem, że jest Was tutaj bardzo dużo: </div>
<div style="text-align: justify;">
Przede wszystkim zdrowia, radości</div>
<div style="text-align: justify;">
akceptacji i zrozumienia,</div>
<div style="text-align: justify;">
wiary w siebie i więcej optymizmu </div>
<div style="text-align: justify;">
prostszych chodników i łamania barier nie tyko architektonicznych</div>
<div style="text-align: justify;">
godnych rent (marzenie :-)</div>
<div style="text-align: justify;">
oraz kochani abyśmy potrafili dostrzegać w życiu te piękne chwile i cieszyć się nimi!!</div>
<div style="text-align: justify;">
- ja wciąż się tego uczę!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-45377451099245596162014-12-02T21:03:00.000+01:002014-12-02T21:03:32.028+01:00Grudzień, Adwent i takie tam...<div style="text-align: justify;">
Kochani moi!</div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za komentarze. Zaskoczyliście mnie bardzo pozytywnie, że po tak długiej nieobecności jesteście. Super i mam nadzieję, że tak już pozostanie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od niedzieli mamy już Adwent, a od wczoraj grudzień. Powiem tak Adwent jest dla mnie najpiękniejszym czasem w całym roku, czasem kiedy wszystko "na święta się stroi", kiedy jest tak bajkowo, magicznie. Jednak nie do końca jest tak pięknie, ponieważ troszkę oddaliłam się od Pana Boga. Kocham Go, wierzę, modlę się, ale nie jest to takie zaufanie, jak było do pewnej niedzieli. Wtedy to wierzyłam, że Pan Bóg pomógł już mi w wielu sytuacjach i tą, o którą Go prosiłam, też pomoże pozytywnie rozwiązać. Niestety stało się inaczej...i od tamtej pory, choć rozumiem, że nie wszystko musi być tak jak ja, że przecież Pan Bóg może i ma inne plany, że tak chciał, ale nie potrafię już tak ufać. Ba przez kilka dni myślałam, że w ogóle nie pójdę już do kościoła, ale nie jest tak źle. Jednak na nowo uczę się wierzyć i ufać, a także prosić. Boję się, że to o co proszę znowu nie zostanie wysłuchane...Mam jednak nadzieję, że ten czas Adwentu to zmieni, że będzie lepiej, tak jak było kiedyś.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sytuacja, którą wyżej opisuję, to śmierć mojego kochanego labradorka , bez którego nie potrafię normalnie żyć. Mimo, że już od tamtej pechowej niedzieli minęło pięć tygodni, że nie płaczę już po każdym powrocie do domu, to to nie znaczy, że potrafię się z tym pogodzić. Nigdy, zdrowy piesek, zachorował rano, jego choroba trwała 3, 4 godziny, w tym czasie akurat byłam na niedzielnej mszy świętej, prosiłam o jego zdrowie...strasznie boli ta strata, strasznie tęsknię, bywa, że płaczę po nocach, obiecuję, że zgram sobie wszystkie jego zdjęcia do jednego pliku, czy na płytkę, nie potrafię bo nie umiem ich oglądać. Wiem, że Borysek już jest w Niebie, że nie cierpi, że on jest tutaj obok mnie, ale strasznie, bardzo strasznie ja tęsknię. Może kiedyś pogodzę się z jego odejściem, ale chyba nie tak szybko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Grudzień to też ostatni miesiąc roku, mimo, że zima i za parę dni pewnie śnieg spadnie, że będzie trzeba robić jakieś tam podsumowania, to lubię ten miesiąc, bo przecież jest on tak na prawdę bardzo ciepły, czyż nie?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kończąc pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłego oczekiwania na Boże Narodzenie!!</div>
<br />
<br />Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-32553777259577382392014-11-29T22:16:00.001+01:002014-11-29T22:16:41.569+01:00Zaczynam od nowa<div style="text-align: justify;">
Drodzy czytelnicy!</div>
<div style="text-align: justify;">
Jak sami widzicie długo mnie tutaj nie było. Dlaczego? - nie wiem sama, życie mnie przerosło, czas gonił, do wielu pięknych chwil nie dało się wrócić, a tych gorszych, u mnie nie mało. Kiedyś postanowiłam sobie, że nie będę tutaj narzekać bo kogo obchodzą moje doły, problemy i takie tam inne...jednak z drugiej strony mój blog, to moja enklawa - chcesz czytaj, komentuj (będzie mi miło), nie chcesz, to nie bywaj.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Widziałam jak moje koleżanki blogerki odchodzą, kończą przygodę z blogowaniem. Było mi strasznie żal, nie mogłam się pozbierać i to było jedną z przyczyn tego, że przestałam pisać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Myślałam też nad totalnym usunięciem tego miejsca. Jednak po wielu namysłach, po przeczytaniu wielu moich wpisów, po namowach moich kochanych sióstr - wróciłam. Nie wiem na jak długo, nie wiem, czy mnie znowu przyjmiecie - Waszą Ivę?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Napiszcie kochani czy mam wracać?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />Pozdrawiam serdecznie!!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-82604047662007520052014-06-01T16:08:00.002+02:002014-06-01T16:08:37.775+02:00Wyjazd<div style="text-align: justify;">
Kochani moi!</div>
<div style="text-align: justify;">
Witam Was bardzo w słoneczne choć chłodne niedzielne popołudnie. Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu oraz z komentarze. Bo to co piszę jest dla Was, to dzięki Wam piszę!!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rok przeszedł bardzo szybko, znowu mamy czerwiec, a ja już jutro tradycyjnie wyjeżdżam nad morze. Tym razem niestety nie do Pobierowa :-( ale do Gdańska. Mam mieszane uczucia co do tego wyjazdu, ale mam nadzieję, że będzie ok, byle tylko pogoda dopisała, bo jak na razie to jest różnie. No np. dziś co z tego, że słonecznie jak chłodno. Nie chcę tu debatować, ale trochę smutno, że nie jadę na stare śmieci, ale mam nadzieję, ze tam też mi się spodoba.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po za tym od kilku dni bolą i puchną mi nogi. Fakt, dziś już trochę mniej, ale mam stracha jak to będzie, tym bardziej, że szykuje się sporo chodzenia. I byłam u lekarki, ale nic nie stwierdziła, dała jakieś leki przeciwzapalne. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To tyle moi kochani! Trzymajcie się i do kolejnego wpisu!</div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-65918330453979808872014-05-26T21:19:00.002+02:002014-05-26T21:19:35.347+02:00Mama<div style="text-align: justify;">
Matka, Mama, Mamusia, Meteńka - różnie na nią mówimy lecz zawsze znaczy to samo - osoba to bowiem dla nas najukochańsza na świecie. Nie raz jesteśmy na nią źli, obrażeni, jest nam przykro, że nie możemy się dogadać, czy też, że jej zdanie jest inne od naszego. Oj nie raz...jednak tak na prawdę to, nie wyobrażamy sobie, że może nam Jej zabraknąć. Bo kochamy najbardziej na świecie. Ja każdego dnia dziękuję Panu Bogu, że mam mamę, bo nie wiem, ja sobie nie wyobrażam, co by było gdyby...a tylu moich znajomych jej już nie ma. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlatego dziś dziękujmy naszym kochanym Mamom za trud wychowania, za smutne oczy, za zmarszczki na stroskanym czole, za wszystko co dla nas zrobiła. I kochajmy nasze Mamy przez cały rok, nie tylko dziś, w dniu ich święta!</div>
<br />
<br />
<span style="clear: right; float: right; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img class="rg_i" data-src="https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQf_SDHNsex54x_Rxn6cpEM5_vgtVg-SS6ekYPjTAjdCkK9icdiMQ" data-sz="f" height="82" name="Etla48h9EM-RiM:" src="https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQf_SDHNsex54x_Rxn6cpEM5_vgtVg-SS6ekYPjTAjdCkK9icdiMQ" style="height: 144px; margin-left: -8px; margin-right: -7px; margin-top: 0px; width: 349px;" width="200" /></span><i><span style="color: #a64d79;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>ks. Jan Twardowski<br />
Dziękuję</b></span></span></i>
<i><span style="color: #a64d79;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
Dziękuję za Twoje włosy<br />
nie malowane na obrazach<br />
za Twoje brwi podniesione na widok anioła</span></span></i><br /><i><span style="color: #a64d79;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> za piersi karmiące<br />
za ramiona co przenosiły Jezusa przez zieloną granicę</span></span></i><br /><i><span style="color: #a64d79;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="color: #a64d79;"></span></i>
za kolana<br />
za plecy pochylone nad śmieciem w lampie<br />
za czwarty palec serdeczny<br />
za oddech na szybie<br />
za ciepło dłoni na klamce<br />
za stopy stukające po kamiennych schodach<br />
za to że ciało może prowadzić do Boga</span></span></i>Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8102245243676640461.post-35020616239067709512014-05-18T19:33:00.001+02:002014-05-18T19:33:22.201+02:00Powodziowe przemyślenia i nie tylko<div style="text-align: justify;">
Witajcie drodzy czytelnicy!</div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo serdecznie witam Was w niedzielny pogodny wieczór. Po kilku dniach monotonnego deszczu nareszcie się wypogodziło, ba nawet słonko świeci. No i dobrze, maj ma się ku końcowi, no trochę przesadziłam, ale jego połowa już minęła, a na dworze zimno jak nie wiem. Mam nadzieję, że już się wypogodzi i będzie już piękna pogoda.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Te deszcze padające przez kilka dni narobiły ogromnych szkód - między innymi na południu Polski rzeki znowu wylały, wiele domów, gospodarstw, dróg, ba nawet wsi jest pod wodą. I to padało tylko trzy dni, a taka tragedia. Tyle już razy niektóre miejscowości były zalewane i nic to nikogo nie nauczyło, czy na prawdę nie można nic zrobić aby zaniechać tragedii powodzi? Owszem rzeki wylewały i będą wylewać, ale można wzmocnić brzegi, oczyścić koryta, zbudować wały....wiele można. Jednak póki nic się nie dzieje, to nikt z polityków o tym nie myśli, bo po co. A kiedy się zacznie tragedia to jest głupie gadanie, obiecanki, "uspokajanki" itd. Bardzo mnie to drażni bo przecież cierpią niewinni ludzie, co nie którzy zalewani są co roku. I co to da, że wypłaci się odszkodowanie. Politycy myślą, że ono starczy nie wiadomo na co, a przecież wiemy jakie są ceny i widzimy jak bardzo zniszczone są domy po kataklizmie powodzi. Jednak oni myślą, dając parę groszy, że nie wiadomo co zrobili...przykre to. W tym roku wydawać by się mogło, że powódź to niezmierne szczęście dla polityków, bo dzięki niej robią sobie wiece czy spotkania wyborcze na wałach, w miejscach gdzie jest ta tragedia. Dla mnie jest to na prawdę niesmaczne i nie na miejscu. Kosztem ludzkiego nieszczęścia robić sobie reklamę - fe, okropne!!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
U mnie czas leci do przodu. Mam już nadzieję na piękną pogodę, że nacieszę się tym majem w końcu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jutro po miesiącu wolnego wracam na warsztaty. Dziękuję Panu Jezusowi za to, że dałam radę przejść przez ten trudny czas bo były momenty bardzo trudne.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam Was serdecznie i majowo, korzystajcie z pięknej pogody i cieszcie się wiosenną piękną przyrodą, bo w maju jest ona cudowna:-). </div>
Ivahttp://www.blogger.com/profile/03979469363403135924noreply@blogger.com1