Witajcie drodzy czytelnicy!!!
Postanowiłam jeszcze troszkę po rozważać sens Adwentu. Wiem, może nie powinnam, bo tak naprawdę to nie znam się na tym jak Judyta na przykład::-) ale piszę to, co serce mi podpowiada. Bardzo dziękuję Wam za dyskusję pod moimi notkami. Bardzo zaintrygował mnie komentarz Zim, który teraz pozwolę sobie przytoczyć:
...u nas to pół biedy, ale np. w Wielkiej Brytanii zakazano mówić o Świętach Bożego Narodzenia jako "Christmas", tylko "Winter Holidays" (Święta Zimowe). A wszystko w imię nieobrażania ateistów i muzułmanów... Głupota do kwadratu, ciekawe czy muzułmanów to obchodzi, jak my nazywamy ich święta.
Jak świat długi i szeroki, tak liczne są wyznania i odłamy religijne. Ja jestem bardzo tolerancyjna dla "innowierców", jednak sama jestem chrześcijanką, katoliczką i to się dla mnie liczy. Zim musisz pamiętać, że mieszkamy w Polsce - państwie w większości chrześcijańskim (katolickim). Po co interesować się, tym jak odnoszą się do świąt Amerykanie, czy mieszkańcy Wielkiej Brytanii. My mieszkamy tutaj i patrzmy na to, aby te święta były czyste, piękne, by po raz wtóry narodził się w nas Pan Jezus! Ja wiem, że ludzie są niedobrzy, że grzeszą, że Pan przychodzi po to by nas zbawić. Jednak starajmy się aby choć czasem, a bynajmniej właśnie w tym okresie świątecznym nasze serca były czyste, by Dzieciątko miało się gdzie narodzić.
Ja już skorzystałam z sakrementu spowiedzi świętej i bardzo bardzo mnie to cieszy.
A jak w ogóle u Was przygotowania do świąt? Bo u mnie wszystko po woli się kręci. Powinnam wypisać już kartki świąteczne ale jakoś tak zbywa mi czasu. Prezenty już prawie pokupione i powiem Wam, że trochę z nimi przesadziłam, jak zawsze :-). Jednak to są tak piękne święta, że nie żal mi na nie kasy.
Kończąc życzę Wam nadal owocnych refleksji adwentowych i miłych przygotowań do Gwiazdki:-)!!
13 komentarzy:
Iva, ale nie jesteśmy samotną wyspą... Ludziska u nas kupują wszystko co zachodnie jak leci. Ty może tego nie widzisz, bo na wsi jest inaczej, ale w miastach jak sobie popatrzysz na młodych ludzi, to można się zdziwić. I to co jest w Anglii teraz, to kto wie, czy za 10-20 lat nie będzie i tutaj...
Jak zapytasz np. przeciętnego ucznia podstawówki, z czym kojarzą mu się Święta, to na bank nie odpowie Ci, że z Panem Jezusem.
Dlatego uważam, że polskie zapatrzenie w Zachód nie jest dobre. Wielu Polaków ślepo przyjmuje wszystko co zachodnie, tylko dlatego że jest zachodnie. A przecież mamy swoją kulturę, wcale nie gorszą!
Pozdrawiam :)
Zim, co twoim zdaniem innego jest na wsi? Współczesna wieś za bardzo nie różni się świadomościowo i poglądowo od miasta. No chyba że Twoim zdaniem wieś niczym się nie zmieniła od tej XIX wiecznej zaściankowej.
A co do kopiowania wszystkiego z zachodu to się zgadzamy gubimy gdzieś tradycję i religijność niestety.
Iwona a my jesteśmy przeciwne widzenia tylko swojego polskiego podwórka i posiadaniu klapek na oczach. Trzeba się interesować innymi kulturami i zwyczajami ale nie kopiować. Pozostawać przy tradycjach, zwyczajach i przy swojej wierze pielęgnowanej z dziada pradziada.
Zim, co twoim zdaniem innego jest na wsi? Współczesna wieś za bardzo nie różni się świadomościowo i poglądowo od miasta. No chyba że Twoim zdaniem wieś niczym się nie zmieniła od tej XIX wiecznej zaściankowej.
A co do kopiowania wszystkiego z zachodu to się zgadzamy gubimy gdzieś tradycję i religijność niestety.
Iwona a my jesteśmy przeciwne widzenia tylko swojego polskiego podwórka i posiadaniu klapek na oczach. Trzeba się interesować innymi kulturami i zwyczajami ale nie kopiować. Pozostawać przy tradycjach, zwyczajach i przy swojej wierze pielęgnowanej z dziada pradziada.
Drogie Panny Magdo i Marto,
Zdaję sobie sprawę z tego, że polska wieś bardzo się zmieniła przez ostatnie 20-30 lat, jednakże w dużych miastach lepiej i wyraźniej widać te przemiany. Tak się składa, że mam rodzinę na wsi i jakkolwiek by tego nie nazywać, ludzie na wsi są bardziej przywiązani do tradycji - inna sprawa, jak oni do tej tradycji podchodzą.
Po raz pierwszy i ostatni z Wami o czymkolwiek dyskutuję, ponieważ uważam to za stratę mojego cennego czasu. Odnoszę wrażenie, że lubią Panie dokuczanie innym ludziom, że lubią Panie prowokacje i nie pierwszy raz odnoszę takie wrażenie, nie jestem też w tym odosobniona. Czy Waszym zdaniem w porządku było powiedzenie Iwonie, że jej życie nie ma sensu? Proszę Was - dajcie jej święty spokój, ona ma dość Waszego gadania. Naprawdę.
Koniec, bo rozmowa z Wami jest dla mnie marnowaniem czasu.
Droga Pani Zim,
A kiedy My Iwonie tak powiedziałyśmy?
My bardzo Iwonę szanujemy i doceniamy. Pani ma prawo mieć swoje zdanie. No cóż jeśli Iwonie nie odpowiadają rozmowy z nami to niech nam sama to powie.
Pozdrawiamy świątecznie.
Komuś tu widzę nerwy puszczają ;)
Oj moje drogie widzę, że dyskusja poszła nie w tym kierunku co miała iść.
Droga Zim z Magdą i Martą rozmawiałam już na najróżniejsze tematy ale dziewczyny NIGDY mi nie powiedziały, że moje życie nie ma sensu, czy coś w tym stylu. Nie znasz to nie powinnaś oceniać.
Drogie Siostry! Ja bardzo cenię każdego człowieka, tak jak i Was. Bardzo Was lubię i szanuję. Jak już wspomniałam wyżej na różne tematy rozmawiałyśmy, może nie rozumiem wszystkiego tak jak Wy, ale dogadujemy się i jest nam ze sobą dobrze i uważam, że nie ma się o co obrażać.
Bardzo proszę jest Adwent, przeproście tutaj siebie na wzajem i będzie ok. Nie można się obrażać o jakieś nieporozumienia.
No cóż... To przepraszam. Żałuję że w ogóle weszłam w tą głupią dyskusję. Wszystkie moje komentarze tutaj możesz usunąć.
Przepraszam, poniosły mnie emocje... Drogie Panny M., to nie było o Was. W ogóle to chcę ogłosić, że z blogosfery znikam. Cześć.
No i Zim strzeliła focha, bo ktoś ma inne zdanie niż ona
Och, Lolku, mnie się odechciało pisania, wszystkiego wiesz...tak jakoś miało być pięknie a jest niesmak.
Ivuś, nie przejmuj się tym wszystkim i rób swoje. Nie warto przejmować się słowami rzuconymi bez zastanowienia. Zresztą szkoda, że tak mało osób podczas komentowania stosuje prostą zasadę - komentuj, ale żeby to miało sens i nie urażało uczuć innych osób! Pozdrawiam
Dziękuję Lolku, ale nie wiem, boję się, miało być ok, dyskusje na temat Adwentu, a co jest? Niesmak, dobrze, że udało mi się wszystko powyjaśniać, jednak czuję się dziwnie.
Prześlij komentarz