sobota, 16 stycznia 2010

Dla przyjaciół...

Kochani, witam Was bardzo ciepło w mroźne sobotnie popołudnie. Mamy już za sobą większą połowę stycznia. Nowy Rok już na dobre u nas zagościł.
Zima nie chce dać odporu, Mało tego, co prawda śnieg ostatnio nie pada, ale jest mróz no i to co napadało to już zostało. Jest wszystko ubite udreptane i jest okropna ślizgawica. A po drugie świat jest szaro bury. Jeśli mam z dwojga złego coś wybrać, to nie ma jak piękny świeży puszysty śnieg.
Kochani dziękuję Wam, że jesteście. I specjalnie dla Was mam kilka pięknych myśli znalezionych w czeluściach netu

"Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaką jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Ktoś kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuje porozmawiać o tym, co się dziej lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzenia. "
"Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie...
a moim szczęściem jest to,
że żyję wśród Was! "

Brak komentarzy: