poniedziałek, 6 stycznia 2014

Jeśli piłeś - nie jedź!

Kochani!
Witam Was bardzo serdecznie w pierwszy poniedziałek Nowego Roku. Czas leci, jak zawsze, dzień za dniem taki sam.  Mogę powiedzieć, że już nie czuję tego, że 2014 dopiero się zaczyna.

Od Sylwestra, prawie co dziennie w mediach słyszy się o wypadkach, w których winni są nietrzeźwi kierowcy. Czy to tragiczny wypadek w Kamieniu Pomorskim, gdzie pijany kierowca wjechał w grupę osób stojących na chodniku, zginęło sześć niczemu winnych ludzi. Tak samo dziś w Łodzi po zderzeniu tramwaju z samochodem osobowym dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne - zawinił również nietrzeźwy motorniczy. Mogłabym tu wiele jeszcze takich przypadków z życia wymienić, ale nie o to chodzi. Nie rozumiem, jak można pić alkohol a potem wsiąść w samochód bądź na rower i jechać. To jest dla mnie nie do pojęcia. Piłeś nie jedź, a nie będziesz miał problemu!  Zawsze można zostawić auto i wrócić do domu taxi czy autobusem, albo jak się nie ma zastępczego kierowcy odmówić sobie alkoholu. Tyle się mówi o podchmielonych rowerzystach. Taki myśli, że może bo co się stać może - oj bardzo bardzo dużo. Można stracić równowagę i upaść wprost pod nadjeżdżający samochód, można też go nie zauważyć. Bardzo mnie też dziwi brak Policji na naszych drogach. I wiem z opowiadań znajomej, która podczas akcji "znicz" przejechała dosyć dużą część naszego kraju, a radiowóz mijała sporadycznie. Uważam, że za mało patroli jest na naszych drogach i owszem niech karzą za prędkość, ale przede wszystkim niech badają promile alkoholu we krwi, bo to co się dzieje na naszych drogach jest straszne!

A co u mnie?
Kręgosłup nadal boli, no może jest poprawa, ale do dobrego to dużo trzeba.
Po za tym, jutro wracam po bardzo długiej przerwie na warsztaty. Ostatnio byłam 20 grudnia. Tak więc tęsknie i ogromnie się cieszę.
No i jeszcze jedno. Szykuję dla Was niespodziankę. Nie powiem jeszcze co to będzie, bo muszę jeszcze wiele rzeczy dopracować - prawda Zim:-).

Pozdrawiam serdecznie!
Ps. Tęsknicie za zimą? Bo ja wcale:-).

1 komentarz:

Nadwrażliwiec pisze...

No zima by się trochę przydała, bo wymroziłoby zarazki i robactwo, ale na razie ujdzie :) Byle nie zaczęły drzewa pylić. Ale tak to taka pogoda nie jest zła, mamy zimę w wersji chorwackiej :)
Co do policji, to pewnie jakby im płacić więcej, to i radiowozów byłoby więcej, a tak...
Pozdrawiam :)