niedziela, 27 lutego 2011

Trochę przemyśleń

Kochani witam Was bardzo serdecznie na moim blogu. Może na początku chcę Wam bardzo serdecznie podziękować za to, że jesteście, że czytacie, że komentujecie. Bo to dla piszącego jest najważniejsze. Niedawno moja kochana Zim wstawła mi na bloga taki fajny program, pewnie zniacie go, dzięki któremu widzę z jakich okolic , miejscowości a nawet państw. Niedwano był ktoś z Rosji, kiedyś z Niemiec i USA. Świetne to jest, kiedy się widzi skąd są czytelnicy. Tylko mam do Was prośbę, jeśli już gościcie u mnie, to proszę serdecznie - piszcie komentarze.

Weekend minął mi w miarę szybko . A co najważniejsze, to cieszę się, że chrypka mi minęła, bo to to już było tragiczne. Dziś już totalnie na luzie spędziłam dzień. Poczytałam,  pooglądałam tv, posurfowałam w Internecie, a nawet na facebooku troszkę pobyłam - zaczynam troszkę rozumieć ten portal! Może nie jest on taki trudny ale bardzo zagmatwany, skomplikowany.

W tym tygodniu już tłusty czwartek. Ale sobie pojem pączków! Jej uwielbiam te ciastka. Ha, pojem, pewnie zjem góra dwa, bo z wielu względów nie mogę za wiele, ale i tak będzie fajnie, bo je bardzo bardzo lubię. Swoją drogą, niedawno był Sylwester i każdy się dziwił, że taaaaaki długi karnawał jest tego roku, a tu już koniec.

To tyle na dziś. Miłego wieczora i nocy spokojnej życzę!

4 komentarze:

REwelkaa pisze...

oj tak, czas tak szybko mija. niestety. chciałabym żeby to wszystko płynęło wolniej.

Pozdrawiam Cię i życzę miłej nocki :)

Nadwrażliwiec pisze...

Właśnie widziałam kogoś z okolic NY :) Ale może ci ludzie nie znają polskiego :D A jak zapewne wiesz, nasz język do łatwych nie należy ;) Chociaż, w porównaniu z węgierskim, arabskim i somalijskim... Mogłabym się kłócić, czy taki trudny ;) Pozdrawiam :)

romanszsamotnoscia.blog.onet.pl pisze...

Witaj życzę dużo zdrowia zapraszam do mnie

ZmotoryzowanaMama pisze...

Dokładnie, zgadzam się z Rewelką. Czas płynie nieubłaganie.
He he a kto ich nie lubi:)