poniedziałek, 24 stycznia 2011

Znowu wieczorową porą

Witajcie kochani!!
Jak zauważyliście zapewne u mnie na blogu sa małe zmiany. I co Wam powiem,  że tych zmian w czcionce dokonuję ja sama. Powoli uczę się Bloggera. Może nie jest on aż tak skomplikowany ale ma w sobie tyle tajemnic, że nim ja to wszystko zakumam to ho ho. Nie jest ta czcionka do konca taka jakby mi sie podobała, ale powolutku.

Wczoraj miałam szczęście i wielką przyjemność posłuchać, ba a nawet obejrzeć na stronie radiowej "Trójki" koncert Doroty Osińskiej pt "Kamyk zielony". Dorota jest piosenkarką, już od dziecka kształciła się muzycznie, od zawsze lubiła, ba, kochała śpiewać, od zawsze widzę ją z gitarą lub fletem w dłoniach. Dorotkę znam osobiście...oj ile to już lat...ile wspomnień łączy nas.  Dorota Osińska występowała u boku wielu kompozytorów, nawet sam Włodzimierz Korcz komponował dla niej muzyką, zdobywała nagrody na wielu festiwalach. Eh wiele bym mogła tu pisać. Dodam jeszcze jedno, że piosenkarka nie dawno wydała nową, drugą już płytę. A resztę przeczytajcie sami i posłuchajcie Dorotki:-)http://www.dorotaosinska.pl/


I co? Prawda, że pieknie?!

3 komentarze:

Nadwrażliwiec pisze...

Masz ciekawych znajomych :) A Blogger wbrew pozorom nie jest trudny :) Pozdrawiam :)

AgnieszkaP. pisze...

Mnie się podoba. Bardzo często słucham Trójki, lubię :)

Metodą prób i błędów uczymy się. Czcionkę już umiesz zmienić, reszty się też nauczysz. Czasami coś zepsujesz, ale to jest zupełnie normalnie, każdemu z nas się to zdarza :)

Iva pisze...

Salanee jak zepsuję to bedę wołała "ratunku!!" może Ty lub Kalla usłyszycie :-)
Pozdrawiam cieplutko!