sobota, 17 stycznia 2015

Codzienność

Witajcie kochani!
Bardzo dziękuję Wam za to, że czytacie i komentujecie to co piszę, jest mi bardzo miło:-). Odwiedzając ostatnio blogi znajomych blogerów zastanawiam się, co się dzieje, że kilka osób przestało pisać bloga - szkoda, mam nadzieję, że to chwilowy zastój. Ja co prawda po kilku dniach piszę kolejną notkę, ale co tam ja, tak mam czasami :-) a, osoba o której myślę prowadziła bloga systematycznie prawie co dziennie a tu nagle cisza.

U mnie w zasadzie codzienność. Jeżdżę na warsztaty i bardzo się cieszę z tego, że mam taką możliwość! Bo nie wyobrażam sobie siedzenia w domu. Wiadomo, tam też jest różnie, różni ludzie, różne relacje...ale dobrze, że są :-). Jednak bywa często, że kiedy rano budzik się rozdzwoni, to przez chwilę jestem zła, oczów nie chcę otworzyć, tyłka dźwignąć, jednak po chwili kiedy wstaję to już się cieszę, że znowu jadę i jestem ciekawa co przyniesie dzień.

Dziś sobota, więc życie toczy się bardzo spokojnie. Rano poszłam z mamą po za kupy i na spacer, a po drodze wstąpiłyśmy do cioci na kawę. Po przyjściu do domu sprzątanie i gotowanie obiadu. Potem jeszcze trochę obowiązków i laba :-). Tak więc bardzo przyjemny był dzisiejszy dzień.

A Wy jak weekend spędzacie? Pozdrawiam serdecznie!!


Brak komentarzy: